Brenewia Wijewo
Brenewia Wijewo Gospodarze
3 : 1
3 2P 1
0 1P 0
Pogoń Śmigiel
Pogoń Śmigiel Goście

Bramki

Brenewia Wijewo
Brenewia Wijewo
80'
Widzów:
Pogoń Śmigiel
Pogoń Śmigiel
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Brenewia Wijewo
Brenewia Wijewo
Pogoń Śmigiel
Pogoń Śmigiel
Brak danych


Skład rezerwowy

Brenewia Wijewo
Brenewia Wijewo
Pogoń Śmigiel
Pogoń Śmigiel
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Brenewia Wijewo
Brenewia Wijewo
Brak zawodników
Pogoń Śmigiel
Pogoń Śmigiel
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Adrian Mały

Utworzono:

18.05.2015

Niedzielne spotkanie, pomiędzy drużyna Brenewii Wijewo a Pogonią Śmigiel, zakończyło się kolejnym bo już 8 z rzędu zwycięstwem. Wynik 3:1 na pewno nie satysfakcjonował ani zawodników Brenewii, ani kibiców. Nasi zawodnicy kilkukrotnie stawali przed szansą zdobycia bramki, jednak stanowczo brakowało skuteczności. Wynik spotkania mógł otworzyć się już w 9 minucie, ale strzał Jakuba Szmyta broni bramkarz ze Śmigla, a dobitka Kamila Kurpisza również nie znajduje drogi do bramki. Kilka minut później Kamil jest już bezbłędny i wykorzystuje podanie Przemka Zielnicy. Wynik w pierwszej połowie nie uległ już zmianie, chociaż były sposobności żeby był wyższy. Drużyna gości w większym stopniu nie potrafiła zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Lewandowskiego. Jedynie po stracie piłki w środku pola, dobrze zapowiadająca się kontra Pogonii, musiała zostać przerwana faulem przez Mikołaja Zygmanowskiego, za co otrzymał żółty kartonik. Początek drugiej części spotkania, to próba kontrolowania gry przez Brenewie i kilka dogodnych, lecz niewykorzystanych sytuacji bramkowych. Drużyna Śmigla natomiast wyprowadza 2 kontry, po jednej z nich w 63 minucie pada gol na 1:1. Warto przypomnieć że jest to druga stracona bramka Brenewii w 8 spotkaniach. Długo nie przyszło nam czekać na odpowiedź naszych zawodników, których nie satysfakcjonował remis. Na listę strzelców po raz kolejny wpisuje się Kamil Kurpisz, który wykorzystuje zagranie Stasia Zalisza w 65'. Poza asysta, Stasiu również wpisuje się na listę strzelców, ustalając wynik meczu na 3:1 w 80'. Asystę zalicza Jacek Ratajczak. Cieszy zwycięstwo naszej drużyny i pewne kroczenie do wyznaczonych sobie celów. W najbliższą środę czeka bardzo trudny wyjazdowy mecz z Koroną Piaski, która znajduje się na pozycji vice lidera. Należy wygrać to spotkanie by móc bezpośrednio powiększyć przewagę nad rywalami. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości