Potok Sitno - GKS Sparta Wożuczyn

Początek meczu wskazywał na bardzo zacięte, wyrównane spotkanie.
Jako pierwsi do strzelania przystąpili zawodnicy Sparty, którzy objęli prowadzenie w 20min. meczu, po szybkim wznowieniu z autu. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, zawodnicy drużyny z Wożuczyna mogli cieszyć się z drugiej bramki. Podwyższenie Sparcie dał Piotr Mroczka, który skierował piłkę głową, z blisko 16 metra.
Zawodnicy z Sitna, podrażnieni wysokim wynikiem do przerwy, rozpoczęli drugą połowę od odważnych ataków.
Choć Potok był bliski zdobycia bramki kontaktowej, to jednak Sphttp://futbolowo.pl/admin/news/newarta po wyprowadzeniu szybkiej kontry, po raz kolejny trafiła do bramki.
Dwie minuty później, po podaniu Daniela Samulaka, piłkę do siatki skierował Daniel Pyś.
Nie upłynęło 5 minut, a piękną bramkę kontaktową, zza pola karnego zdobył Tomasz Łepak.
Pomimo nawiązania, zawodnikom z Sitna nie udało się zdobyć nawet jednego punktu, bowiem w 78 min. Sebastian Dziki, pięknym strzałem ustalił wynik spotkania, na 4:2.