Po pierwszym gwizdku sędziego na boisku zapanowała totalna wojna spowodowana przez zawodników obu drużyn. Walka o każdą piłkę, każdy metr boiska, jaką zafundowali piłkarze bardzo się podobała trenerom i obecnym kibicom. Najbardziej zaciekłe starcia prowadzone były w środku pola. Po jednym z takich pojedynków piłkę przejął pomocnik gości Szymon LIPIEC i podaniem na wolne pole uruchomił napastnika Adama ZIEMSKIEGO, który to zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Gospodarze jeszcze bardziej zaczęli naciskać, a linia defensywy gości zaczęła się z ataku na atak coraz bardziej gubić i popełniać błędy. W wyniku jednego z nich stoper gości zmuszony został do nieprzepisowego zagrania tuż przed polem karnych, uniemożliwiając tym samym napastnikowi gospodarzy wyjście sam na sam z bramkarzem. W tej sytuacji sędzia podyktował rzut wolny dla gospodarzy, który wykorzystał Jakub MIKOŁAJEWSKI, a faulującego stopera ukarał karą 10-ciu minut poza boiskiem. Mimo osłabienia Chrobry nie zaprzestał ataków, lecz nic nie wychodziło. Gospodarze wciąż naciskali obronę gości kontratakami, aż po koronkowej akcji Kacper SZUDERA umieścił piłkę w siatce Chrobrego i Złoci objęli prowadzenie 2:1. Środek boiska przypominał pole bitwy, gdzie nikt nie odstawiał nogi ani głowy. Po jednym z takich starć, za zbyt wysokie uniesienie nogi sędzie ukarał 2-ma minutami pomocnika Złotych. Gdy oboje ukarani zawodnicy wrócili do gry środek boiska się zagotował. Po kolejnym faulu na pomocniku gości sędzia podyktował rzut wojny w okolicy 20 m od bramki gospodarzy. Napastnik Chrobrego Adam ZIEMSKI w dość niecodzienny sposób strzela wyrównującą bramkę na 2:1.
Po rozpoczęci przez sędziego II połowy obraz spotkania nie ulegał zmianie - totalna wojna na wyniszczenie. Z upływem czasu, lekką przewagę na boisku zaczęli przejmować goście. Po przejęciu piłki przez lewego obrońcę Chrobrego Kacpra SZYMAŃSKIEGO i minięciu pomocnika gospodarzy, celnym podaniem uruchomił lewego skrzydłowego Piotra SIKORĘ. Ten mijając kolejnego zawodnika pięknym strzałem po długim słupku umieszcza piłkę w siatce. Złoci - Chrobry 2:3. Złoci nie poddają się, walczą jak sfora wilków, jednak Chrobry coraz częściej przejmuje piłki w środkowej strefie boiska. Po jednym z takich przejęć pomocnik gości Patryk WOŹNIAK pięknym podaniem po ziemi w tzw. uliczkę uruchomił napastnika Adama ZIEMSKIEGO, a ten podwyższył wynik spotkania Złoci - Chrobry na 2:4. Tym to też wynikiem zakończyło się spotkanie 16 kolejki II ligi Trampkarz C2 pomiędzy drużynami ZŁOTYMI ZŁOTKOWO a UKS CHROBRY POZNAŃ.
Spotkania pełne sportowej rywalizacji, dobrego sędziowania, rozgrywane w duchu "fair play" połączone z kulturalnym i miłym wobec siebie zachowaniem kibiców, aż miło się ogląda.